Amazon w czasie trwania pandemii wirusa SARS-CoV-2 generuje obroty rzędu 10.000 dolarów na sekundę. Portal dosłownie zalewany jest zamówieniami. Najnowsze globalne wyliczenia dają wgląd w to, jak niewyobrażalna wartość towarów obracana jest dzień w dzień na platformie.
Ograniczenia dotyczące wyjścia i kontaktów sparaliżowały w ostatnich tygodniach handel stacjonarny w wielu krajach. O tym, że od tego czasu zamówienia na Amazonie praktycznie eksplodowały, świadczą uaktualnienia i nowo wprowadzone zasady obowiązujące na witrynie zakupowej: na przykład priorytetowe przetwarzanie niektórych (codziennych) produktów lub grup produktów lub też dłuższe terminy dostaw niektórych przesyłek. Jednak to, jak bardzo Amazon profituje w związku z koronawirusem, jest teraz również widoczne na podstawie danych liczbowych.
Eksperci spodziewali się, że w pierwszym kwartale 2020 roku sprzedaż wyniesie ponad 70 mld USD. Tak też się stało – Amazon wygenerował obroty na poziomie 75,45 mld USD, co odpowiada wzrostowi o około 25% w porównaniu z rokiem poprzednim. Na podstawie tych danych obliczono, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy Amazon osiągnął obrót w wysokości około 10.000 dolarów – co sekundę !
Ponieważ ograniczenia społeczne nie miały praktycznie jeszcze żadnego znaczenia w styczniu i w lutym bieżącego roku, można założyć, że obroty w przeliczeniu na sekundę w marcu i kwietniu były znacznie wyższe niż nadmienione wcześniej przeze mnie 10.000 dolarów.
Jeśli chodzi o zysk koncernu, to w pierwszym kwartale 2020 roku wzniósł on 2,54 mld dolarów i pomimo znaczącego wzrostu obrotów firmy był o 29% niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Nałożyły się na to w dużej mierze dodatkowe wydatki związane z dostosowaniem centrów logistycznych i ochroną pracowników przed koronawirusem.